Bielactwo wrodzone - przyczyny i preparaty do pielęgnacji skóry z albinizmem

Albinizm to choroba genetyczna, która powoduje całkowity lub częściowy niedobór melaniny w skórze, włosach oraz oczach. Warto zaznaczyć, że nie jest tym samym, co bielactwo nabyte, które ma inne przyczyny i ujawnia się z reguły między 10. a 30. rokiem życia. Ludzie albinosi są rzadkością w populacji. Dane mówią, że 1 na 39 tysięcy osób choruje na albinizm. Schorzenie występuje z taką samą częstotliwością u obu płci.

Bielactwo wrodzone najczęściej jest dziedziczone w sposób autosomalny recesywny. Oznacza to, że jeżeli każdy z rodziców jest heterozygotyczny (ma różne allele tego samego genu) pod względem aktywności tyrozynazy, to istnieje 25% szans, że dziecko urodzi się albinosem.

Nie każdy człowiek albinos wygląda tak samo, bo wyróżniamy dwie postacie bielactwa wrodzonego. Pierwsza z nich to albinizm oczno-skórny. Osoba nim dotknięta wyróżnia się bardzo jasną, lekko zaróżowioną skórą, białymi bądź bardzo jasnymi włosami, bladym odcieniem tęczówki (w niektórych przypadkach oczy albinosa są czerwone). Drugą postacią choroby jest izolowany albinizm oczny, wówczas zmiany nie dotyczą skóry ani włosów.

Kiedy można zaobserwować pierwsze objawy albinizmu? Już wkrótce po przyjściu dziecka na świat, gdy widoczna jest depigmentacja skóry, włosów, brwi i rzęs dziecka. Albinizm oczny ujawnia się przeważnie w 2. lub 3. miesiącu życia. Wówczas typowy jest oczopląs, czyli mimowolne, drgające ruchy oczu. Rzadszym sygnałem, świadczącym o albinizmie ocznym, jest nadwrażliwość na światło. Z biegiem czasu pojawiają się kolejne objawy: słabsza ostrość wzroku, zez, światłowstręt oraz przenikanie światła przez tęczówkę.

Albinizm to choroba, której nie można wyleczyć. Istnieje jednak wiele sposobów, żeby poprawić jakość życia osoby nią dotkniętej. W przypadku problemów ze wzrokiem konieczne jest używanie okularów lub szkieł oraz indywidualnie dobrana rehabilitacja dla słabowidzących. Zarówno w przypadku oczu, jak i skóry, konieczna jest ochrona przed słońcem, gdyż promienie UV mogą być źródłem bardzo poważnych problemów, choroba między innymi zwiększa prawdopodobieństwo raka skóry.

Albinosi w Polsce i na świecie borykają się na co dzień z różnymi dolegliwościami skórnymi. Niedobór melaniny skutkuje większą wrażliwością skóry na promieniowanie UV, co może prowadzić do poparzeń. Innym potencjalnym problemem są powstające zrogowacenia i pęcherze.

Jak się przed nimi chronić? Kluczowe jest tutaj systematyczne stosowanie specjalistycznych kremów, które wspierają i chronią delikatną skórę. Oprócz stworzenia blokady przed promieniami UV potrzebne jest jej nawilżenie, odżywienie i natłuszczenie. Osoby dotknięte bielactwem – zarówno wrodzonym, jak i nabytym - mogą też stosować preparaty, które umożliwiają częściową repigmentację skóry. Taką możliwość dają dermokosmetyki do skóry dotkniętej bielactwem Pharmaceris V. Seria obejmuje ochronny krem na dzień do twarzy i ciała z filtrem SPF 50+ oraz repigmentacyjny krem na noc, stworzony z myślą o zmniejszeniu plam bielaczych. Skład kremów jest opatentowany, a dobra tolerancja przez skórę oraz skuteczność są potwierdzone badaniami dermatologicznymi. Ten prosty, codzienny zabieg, którym jest aplikacja kremu, umożliwia więc zmniejszenie ekspozycji na szkodliwe czynniki zewnętrzne i pomaga złagodzić typowe problemy towarzyszące bielactwu. Skóra osób dotkniętych albinizmem zasługuje na wyjątkowe traktowanie.